Dwie kartki do zrobienia z dnia na dzień - dla tego samego solenizanta, który lubi samochody. Nie było by większego problemu, gdyby nie to, że ten solenizant kończył aż... 2 lata! A ja nie dosyć, że nigdy nie robiłam kartki dla dziecka, to jeszcze nie miałam praktycznie z czego jej zrobić! Wodze mojej fantazji widać na zdjęciach ;)
wtorek, 11 lipca 2017
poniedziałek, 10 lipca 2017
Mój pierwszy raz - exploading box
Mojego całkowicie pierwszego exploading boxa dziś wam nie pokażę - czeka on bowiem na nadejście okazji, na którą został stworzony - a ona dopiero we wrześniu ;)
Powrót powrotów - kartka okolicznościowa - 55 lat po ślubie
Miałam wrócić, ale ja tu wracać kiedy kolejne zęby nam wychodzą :P A tak na poważnie, to moje zamiłowanie do tworzenia kartek okolicznościowych przybrało ostatnio na sile. Zainwestowałam w trochę sprzętu i materiałów i tak się wciągnęłam, że wieczory, jeśli już mam w miarę wolne, to zamiast spędzać na pisaniu dla was, jak do tej pory, spędzam wycinając, sklejając i takie tam. Żebym nie była gołosłowna w najbliższych postach przybliżę wam trochę moją "kreatywną twórczość"
Subskrybuj:
Posty (Atom)