sobota, 25 lutego 2017

cudaczna masa kreatywna

Z dedykacją dla Kogoś, Kto już nie może doczekać się efektów końcowych - obiecuję, że też je tu pokażę :)

Takkk dawno mnie nie było, ale pamiętam o was i dziś będzie bardzo kreatywnie. Już od kilku lat obiecywałam sobie, że spróbuję stworzyć "coś" z masy solnej. Jak to u mnie bywa, zawsze brakowało mi na to czasu. Musiałam wyjść za mąż, urodzić dziecko i mieć jeszcze mniej... czasu, żeby w końcu go znaleźć na ten właśnie eksperyment. I powiem wam, że póki co masa czeka zrobiona w lodówce, aż znów wygospodaruję chwilę, żeby coś z niej stworzyć. 


Podzielę się z wami ciekawym przepisem i pokażę wykonanie krok po kroku. Przygotowanie sześciu porcji masy w różnych kolorach zajęło mi około !siedmiu!godzin!. Ale nie bójcie się! To dlatego, że w międzyczasie ze trzy razy nakarmiłam dziecko, kilka razy je przebrałam, ugotowałam obiad, ogarnęłam mieszkanie, usypiałam małą na drzemkę, załadowałam pralkę i nie wiem co jeszcze zrobiłam ;) Myślę, że taka jedna porcja od A do Z powinna zająć ok. 20 minut :) Ale do rzeczy. Jak moje farmaceutyczne "zboczenie" nakazuje musiałam wszystkie składniki odważać, więc główną miarą będą gramy, podam też uproszczone proporcje, dla tych mniej "zboczonych farmaceutycznie" ;)

Będziemy potrzebowali:

  • 1260 g soli
  • 450 g mąki pszennej (ja użyłam typu 450)
  • 300 g = 300 ml wody na krochmal
  • ok. 30 g ciepłej wody
  • 3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
    barwników (spożywczych w proszku, w płynie, bądź takich w proszku do jajek wielkanocnych)



Skład jednej porcji masy:

  • 210 g soli (dwie miarki po 100ml)
  • 75 g mąki pszennej (jedna miarka po 100ml)
  • 3 łyżki wystudzonego krochmalu
  • 4-5 łyżek ciepłej wody
 zatem zaczynamy :)

Na początku ugotowałam krochmal. 3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej rozpuściłam w 100g wody (100ml), kolejne 200g wody (200ml) zagotowałam. Taka ilość wystarcza idealnie na 6 porcji masy.


Krochmal powędrował do wystudzenia za okno, a ja do miseczek odważyłam po 210g (2 miarki po 100ml) soli 75g (jedna miarka po 100ml) mąki pszennej oraz dodałam barwniki. Dla uzyskania pastelowych kolorów wystarczy dosłownie szczypta barwnika spożywczego. One są bardzo mocne. Kolor zielony przygotowałam przy pomocy barwnika w płynie Dr Oetkera – one bardzo słabo barwią masę solną, więc tu potrzebnych było ok. 60 kropli.


Następnie zawartość jednej miseczki przesypałam do większej miski. Dodałam 3 łyżki letniego krochmalu (nie chciało mi się czzekać aż całkowicie wystygnie), 4 łyżki dość ciepłej wody. Do początkowego połączenia składników skorzystałam z miksera z łyżkami do ciasta. Radzi on sobei z tym zdecydowanie szybciej niż my i w dodatku oszczędza nasze ręce (zarówno pod względem oszczędzania sił jak i pod względem zbędnego, uporczywego zafarbowania ;) )




Końcowe wyrabianie polecam wykonać ręcznie. Jeśli masa zbytnio się klei wystarczy dodać mąki pszennej.



 
Czynności trzeba oczywiście powtórzyć ze wszystkimi przygotowanymi porcjami :)

Na koniec albo od razu wykorzystujemy masę do naszej radosnej twórczości, albo tak jak zrobiłam to ja, owijamy szczelnie folią spożywczą, pakujemy w woreczki, do pudełka i do lodówki. Podobno taka masa może czekać w lodówce nawet kilka miesięcy. Piszę podobno, gdyż robiłąm ją pierwszy raz, na razie leży w lodówce kilka dni, no i zobaczymy co z niej wyjdzie kiedy już znajdę czas na zabawę :)


 
Jeśli się skusicie na wykonanie tej masy i wyjdzie wam z niej coś ciekawego, podzielcie się z nami w komentarzach :)




1 komentarz:

  1. Zmień szatę graficzną, bo tego nie da się czytać, nic nie widać

    OdpowiedzUsuń